ta kusząca ochota żeby stąd się dokądś wybrać na chwilę i zasiedzieć na dłużej urwać od świata stracić zasięg i łączność choć to brutalne wielu to przeraża to właśnie chcemy stąd zwiać gdzieś gdzie jest inaczej a wszystko odczuwalne w…
ta kusząca ochota żeby stąd się dokądś wybrać na chwilę i zasiedzieć na dłużej urwać od świata stracić zasięg i łączność choć to brutalne wielu to przeraża to właśnie chcemy stąd zwiać gdzieś gdzie jest inaczej a wszystko odczuwalne w…
na jakiś czas się rozstroiłam, przestałam odbierać bodźce, sygnał i pretensje. aby wrócić, wystawić buzię na słońce, potem ręce i nogi aż w końcu mam odwagę opalać się w całości, bez niczego. nawet bez słońca leżę uparcie dalej. tak chcę…
napada mnie silna autosugestia, aby uporządkować sobie życie – tym razem coś więcej niż porządek na półkach, etykietki na przyprawach oraz w zamrażarce. tak żebym nie musiała sprzątać po sprzątaniu, bo na okrągło bałaganię sprzątając, nie mogę przestać. teraz się…
nie wychodzę z domu, unikam ludzi, świata i towarzystwa, pielęgnuję mój marazm, średnio angażuję się we własne życie. moja aktywność ogranicza się do migania światłem, zasłaniania i odsłaniania rolet, by dać znak światu, że żyję i że pozornie coś się…
cały czas próbuję dowiedzieć się co jeśli i co gdyby było inaczej. myślę o szansach i o tym, że życie czasami nam je daje, pozwala coś zrobić, zadbać o szczęście, wykonać manewr, nawiązać relację. możemy budować, tworzyć i iść dalej.…
Nie mogę spać – cały czas myślę, że muszę wstać jutro wcześnie. I wstaję późno, bo nie mogłam zasnąć. Mimo braku snu mam wrażenie, że przesypiam cały dzień, może więcej. Moje plany nigdy nie zostaną wdrożone w życie, bo jestem…
Nie wiem jak ciebie, mnie męczy wiosna, unikam ludzi – zresztą nie od dzisiaj, nie jest mi specjalnie trudno po prostu nie odbieram, nie odpisuję i jestem niemiła. Obserwuję ich jak funkcjonują. Z daleka. Potem zaciągam zasłony, rolety, podwójna szyba,…
nie mogę się odnaleźć w tym świecie, gdy inni wychodzą z pracy – ja przychodzę. gdy oni są zajęci, ja mam czas. gdy oni chcą rozmawiać, ja nie mam ochoty wchodzić w konwersacje, kiedy to oni nie mają ochoty, mi…
od kiedy objęłam stanowisko dyrektora, mam możliwość odbicia sobie drobnych i dużych niepowodzeń na podwładnych. bałam się ów niepowodzeń będzie znacznie więcej niż ludzi pode mną, jednak awansowali mnie naprawdę wysoko. myślę: super. co robię: rozciągam kręgosłup. to wszystko przyszło…
w środku mam wieczną zabawę, krzyczy we mnie tyle głosów i nie mogą dojść do jednego, mądrego zdania. po czym zapada głupia cisza i zapominam, o czym znowu myślałam, dlatego mam takie nieuporządkowane szuflady, głowę i wnioski