notatki z życia

jak zawsze

i co ja im powiem? że nieustannie się czegoś boję oraz że nie jestem taka dobra w planach jak myślałam? bo nie wiem, co będzie jutro ani za tydzień. nawet nie wiem, gdzie się teraz podziać. gubię się we własnych myślach, co dopiero większych równaniach czy mapach. nie mam dobrej orientacji w terenie, przepadam na pierwszym zakręcie i cały czas błądzę. chciałabym mieć dobry kontakt z ludźmi, ale ucinam wszystkie i próbuję znaleźć w życiu miłość, lecz wszystkich odrzucam zanim oni mnie odrzucą. chcę iść dalej, a patrzę za siebie, a za każdym razem, gdy patrzę w przód, niezdarnie się potykam. i to żałosne, ale martwię się światem, ale on nie martwi się mną. że cały czas chcę zacząć życie od nowa, a mam wrażenie, że nigdy go nie zaczęłam. i myślę, że za dużo myślę.

i że nigdy nie myślałam, że mój ex mnie do czegoś zainspiruje, ale chyba lepiej, jak on, nie myśleć wcale.

No Comments

    Leave a Reply