Uncategorized

ostatnio

ostatnio mam tak, że ignoruję zagrożenia, wybiegam, nie patrząc na lewo ani na prawo, nigdzie; wyrywam ludziom z rąk to, co moje i nie pytam o pozwolenie, nie czekam na nic, wyrywam się do odpowiedzi pierwsza, sama mam tak dużo, dużo do powiedzenia i nie narzekam – nawet we wtrąceniu, nawet w nawiasie; zagaduję ludzi, z którymi nikt nie rozmawia, a oni też z nikim, tak lubię szperać im w głowach, najwyżej wyjdę na dziwną (to i tak dobra opcja)

ostatnio mam tak, że śmieję się głośno i dużo, wpadam na petardzie do pomieszczeń, nosi mnie po kątach i piętrach, wpadam w przestrzeń jak rakieta, prowokuje, jestem w pięciu cudzych głowach jednocześnie, objawiam się bez makijażu,  w międzyczasie szturcham cię w lewe ramię i zaraz pokażę się po prawej stronie (śmieszne?); rano wyskakuję z łóżka przed budzikiem, wywracam się na podłogę pięć razy, próbując naciągnąć rajstopy pod szyję (śmieszne)

ostatnio mam tak, że bezczelnie i wprost nie boję się chwilowo nie myśleć i wykpić to, co nieważne, a ważne obrócić na chwilę w żart (tyle z tego życia mam), cały czas tańczę jeszcze zanim usłyszę muzykę, bo i tak będzie na cztery (światło jest szybsze niż dźwięk, a ja je wyprzedzam) i zmywam naczynia, machając tyłkiem jakbym polerowała okna (prace domowe nie powinny być traktowane na serio)

ostatnio mam tak, że pytają mnie czy wszystko ze mną w porządku, skąd mam tyle energii i co biorę, nie suplementuję się i tłumaczę, że po trawie mi smutno i nie śpię, więc po co, poza tym potwierdzę wszystko włącznie z faktem posiadania dziecka i usłyszę, że w takim razie jestem genialną mamą, taką wesołą, to ja jeszcze potwierdzę razy pięć, no bo tak, nie inaczej, bo jestem fajna, przecież wiem; nie boję się krzyczeć, wstać od stołu, rzucić talerzem i mieć w żyle bunt, nie zgadzać się, a i tak być cały czas bardziej na tak niż nie; wyszarpuję każdą chwilę z życia jak człowiek w histerii rwie z głowy garściami włosy

ostatnio mam tak, że wracam do pustego mieszkania, chcę odwołać święta i poczekać na kogoś, komu mogłabym powiedzieć, że ma jak ja, ale nie wiem, czy ktoś natrąbił na radiowóz, pukając się w czoło

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

1 Comment

  • Ultra
    15/03/2018 at 12:32

    Ciepły, nostalgiczny obrazek wzięty z życia. A wiesz, że ja też tak mam?
    Serdecznie pozdrawiam

    Reply

Leave a Reply